bo na zwrotnicach nasze życie się rozchodzi
to w lewo, w prawo wiedzie droga
i moja twoją staje się na kilka chwil, krzyżuje,
jak krótki, mocny uścisk dłoni,
by zaraz jechać razem-całkiem-obok
patrzeć na migające twarze
związać następny porwać splot
i tak kolejny zwrot,
kolein rozstań korytarzem
PS Wszystkim, którzy czytali moje wiersze - bardzo za to czytanie dziękuję, dziękuję również za komentarze - wszystkie :) Pozdrawiam.
Komentarze