zatarty w tłumie ktosiów
każdy jest jakby prawie bohaterem eposu
nołnejmem w huku armatnim
pogłowiem z rozbitym nosem
niemym na starcie pajacem
w zwietrzałym patosie
z ziemi bez łzy, szczypty soli bez potu
wśród chorób nieszczęść wysiłków
płodzą się suche słupki
jamy z liczb i kodów
kolorowe przytułki sondaży
to coś jest w ludziach z ludzi
w procentach pracuje umiera
rozkłada urodzonych
na łopatki pamięci
przemnaża życie człowieka
po czasach
w pluralia tantum
pogoda dla tłumaczy
z języka osób przedmiotów
- na bełkot szarej masy
92
BLOG
Komentarze